Słowo wdzięczności i prośby do Was
24 maja przeżyłem kolejną rocznicę święceń kapłańskich. Stało się to dla mnie przyczyną refleksji i przemyśleń nad moim życiem, nad tym, co robię i kim jestem.
Cieszę się, że jestem z Wami i mogę w tej wspólnocie przeżywać swoją codzienność jako człowiek i ksiądz. Minęły ponad dwa lata, odkąd tutaj jestem, i mimo mojego niepokoju i lęku, jak to będzie, czy dam radę, parafia żyje i daje wiele przestrzeni do spotkania i towarzyszenia sobie w chwilach pięknych i radosnych, a także w chwilach trudów i zmagań. Myślę, że o to chodzi we wspólnocie parafialnej i to mnie rozwija i motywuje dodziałania.
Dziękuję za inicjatywy duszpasterskie i modlitewne, które dają życie parafii, za pomysły i podpowiedzi, jak tworzyć Kościół, który jest wspólnotą osób wzajemnie sobie towarzyszących i wzajemnie umacniających się w codzienności. Doświadczyłem tego bardzo mocno podczas mojej choroby i mam nadzieję, że inni parafianie też mogą to powiedzieć.
Chcę również podziękować każdemu z Was za wsparcie w podejmowanych inicjatywach zmieniających oblicze naszej parafii poprzez remonty, troskę o kwiaty, oprawę graficzną, wystrój kościoła. Utrzymanie, rozwój czy modernizacja w parafii to również pieniądze. Zrobiliśmy wspólnie w tym krótkim czasie już bardzo dużo. Tymczasem jeszcze powstają projekty dalszej części zakrystii (meble) i odnowy zaplecza Sali Jana Pawła II, jak również wiele innych elementów, które mają służyć nam, abyśmy czuli się w kościele i w jego otoczeniu jak w domu. Pojawiają się też inne potrzeby, wynikające przede wszystkim z przepisów, stanu technicznego budynku, ale o tym innym razem. Dziś chcę docenić to, co już za nami, z owoców z czego już korzystamy. Niemniej, jeśli chcesz wesprzeć te i kolejne dzieła, to nieustannie zapraszam. Może będzie potrzeba fachowej pomocy przy różnych pracach, a może możesz wesprzeć je finansowo. Każda pomoc jest mile widziana. Dzięki niej można realizować plany i budować prawdziwą wspólnotę.
ks. Marcin